Szczeniaki były słodkie...Pózniej były pod opieką Nera a ja rozmawiałam z Sabą.
-I jak tam...?
-Dobrze,wiesz urodziłam 2 suczki i dwa pieski
-Ja tak samo...
-Ah..I jeden szczeniak jest złoty.
-Aha..Ale złoty?!-dopiero to do mnie doszło
-Ta...Może gdy będą większe wystawimy je razem na dwór?
-Jasne,a jak nazwałaś złotą?
-Goldy
-Pff...Pasuje :D
-No-obydwie się roześmialiśmy
Nagle przyszedł Nero
(Nercio?:P)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz