Jak zobaczyłem Niemca to to chciałem się rzucić i rzuciłem gryzłem
rzuciły się inne psy sforze kazałem uciekać uciekli.Moja sfora była
bezpieczna wszystkie psy i wilki szarpały mnie z całych sił lecz nie
poddałem się wybiłem prawie wszystkich ale Niemiec z 1 wilkiem i 5 psami
uciekli.Chciałem wyć z radości ale tak mnie pogryzli że nie miałem
sił.Wolnym krokiem poszedłem do sfory lała się ze mnie krew
strumieniami.Gdy wszedłem do jaskini gdzie wszyscy czekali na mnie
upadłem i podbiegły do mnie szczeniaki(wszystkie)i zawołały:
-Tato?!
-Wujku?!
Zamknąłem oczy...
(Wszyscy?Alfy?Saba?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz