Oto,Twist!Omega! |
czwartek, 31 lipca 2014
środa, 30 lipca 2014
Od:Saby Do:Aleksi'ego C.D
Strasznie rozbolał mnie brzuch..Aleksi pomógł mi dojść do jaskini,połorzyłamam się i dał mi wody oraz coś do jedzenia.Aleksi..Czuł i troskliwy nie opuszczał mnie na krok...
-Kiedy poród?
-Nie wiem...
Położyliśmy się razem.
-Auł!*pisnęłam*
-Co się stało?!!!!!
-Spokojnie,kopnęło...Śpij dalej.
Zasnęliśmy...
-Kiedy poród?
-Nie wiem...
Położyliśmy się razem.
-Auł!*pisnęłam*
-Co się stało?!!!!!
-Spokojnie,kopnęło...Śpij dalej.
Zasnęliśmy...
Od:Aleksi'ego Do:Saby C.D
-AA...Więc chcesz mieć ze mną szczeniaki??
-Tak!
Przez całą noc robiliśmy "to"
Rano wyszliśmy z nory
-Oh,Saba! jesteś w ciąży!-pocałowałem ją
-Jak ja się cieszę!-też mnie pocałowała potem wyszliśmy na łąkę i merdaliśmy ogonami.Po czym poszliśmy nad plażę i bawiliśmy się w piasku ale nagle coś się stało...
(Saba?)
-Tak!
Przez całą noc robiliśmy "to"
Rano wyszliśmy z nory
-Oh,Saba! jesteś w ciąży!-pocałowałem ją
-Jak ja się cieszę!-też mnie pocałowała potem wyszliśmy na łąkę i merdaliśmy ogonami.Po czym poszliśmy nad plażę i bawiliśmy się w piasku ale nagle coś się stało...
(Saba?)
Od:Saby Do:Aleksi'ego C.D
Rozeszliśmy się do swych jaskiń,wtuliłam się w Aleksi'ego i zasnęłam.Nagle podczas snu wyszułam krew,obudziłam się i spojrzałam za siebie to ode mnie ciekła!Dostałam cieczki!Aleksi tez się obudził
-KREW?!
-Aleksi to...mi cieknie..ja...mam cieczkę...
(Aleksi?)
-KREW?!
-Aleksi to...mi cieknie..ja...mam cieczkę...
(Aleksi?)
Od:Nero Do:Saby C.D
-No jak byś go nie znała lub coś innego..
-A wiesz nie wiem..
Długo byliśmy w milczeniu nagle powiedziałem:
Późno idziemy?
-Tak chodźmy!
Poszliśmy tą samą drogą zjedliśmy po drodze jelenia i wróciliśmy gdy spałem z Sandrą poczułem krew...
(Saba?Sandra?)
-A wiesz nie wiem..
Długo byliśmy w milczeniu nagle powiedziałem:
Późno idziemy?
-Tak chodźmy!
Poszliśmy tą samą drogą zjedliśmy po drodze jelenia i wróciliśmy gdy spałem z Sandrą poczułem krew...
(Saba?Sandra?)
Od:Nero Do:Saby C.D
Alex:Hej jest późno!Jeszcze idziecie się przejść powierzam ci ją pilnuj jej!
Nero:Ok będę!
Saba:Pa kochanie!
Poszliśmy nad rzekę i wpatrywaliśmy się w gwiazdy zacząłem temat:
Eee powiedz ten no chciała byś być z psem domowym oczywiście jak by Alex nie był twoim partnerem....
(Saba?)
Nero:Ok będę!
Saba:Pa kochanie!
Poszliśmy nad rzekę i wpatrywaliśmy się w gwiazdy zacząłem temat:
Eee powiedz ten no chciała byś być z psem domowym oczywiście jak by Alex nie był twoim partnerem....
(Saba?)
Od:Saby Do:Nero C.D
-Co robisz z Sabą?!Zdradzasz mnie!
-Nie!
Zaśmiałam się
-Sandra,to nie tak byliśmy się przejść i tyle.
-Na pewno?!
-Tak.-uśmiechnęłam się.
Potem jeszcze poszliśmy z Nero i napotkaliśmy Aleksi'ego ale,nie był wściekły.
(Nero?)
-Nie!
Zaśmiałam się
-Sandra,to nie tak byliśmy się przejść i tyle.
-Na pewno?!
-Tak.-uśmiechnęłam się.
Potem jeszcze poszliśmy z Nero i napotkaliśmy Aleksi'ego ale,nie był wściekły.
(Nero?)
Od:Nero Do:Saby C.D
-Tak...
-Ja myślę że się zgodzi...
-Ta miejmy nadzieje!
Poszliśmy leśną ścieżką prowadzącą do wioski ukradliśmy trochę mięsa i zjedliśmy po czym wróciliśmy do nor a Sandi patrzyła na mnie oskarżycielsko...
(Saba?Sandra?)
-Ja myślę że się zgodzi...
-Ta miejmy nadzieje!
Poszliśmy leśną ścieżką prowadzącą do wioski ukradliśmy trochę mięsa i zjedliśmy po czym wróciliśmy do nor a Sandi patrzyła na mnie oskarżycielsko...
(Saba?Sandra?)
Od:Saby Do:Nero C.D
-Masz rację,sprubóję go dopilnować.
-Ok
-Ah,ze szczeniakami...
-Co?
-Abyś był wujkiem i by nasze szczeniaki były razem Aleksi musi się zgodzić!
(Nero?0
-Ok
-Ah,ze szczeniakami...
-Co?
-Abyś był wujkiem i by nasze szczeniaki były razem Aleksi musi się zgodzić!
(Nero?0
Od:Nero Do:Saby C.D
-Fakt cieszysz się że ocaliłaś rasę?
-Mmm tak
-Aha a ten jak myślisz co wyniknie..O NIE!
-Co?
-Rex..
-Co Rex?
-On nie lubi mieszańców a jak ja z Sandrą to będę mieszańce i...
-Może je zabić!
-Nie...nie zabije w końcu ja jestem ich ojcem...
(Saba?)
-Mmm tak
-Aha a ten jak myślisz co wyniknie..O NIE!
-Co?
-Rex..
-Co Rex?
-On nie lubi mieszańców a jak ja z Sandrą to będę mieszańce i...
-Może je zabić!
-Nie...nie zabije w końcu ja jestem ich ojcem...
(Saba?)
Od:Saby Do:Nero C.D
-Chyba by mogły,ale muszą chcieć.
-No tak...
-Jednak,raczej fajnie jak będą razem,ale teraz zależy ile ich będzie.
(Nero?)
-No tak...
-Jednak,raczej fajnie jak będą razem,ale teraz zależy ile ich będzie.
(Nero?)
Od:Nero Do:Saby C.D
-Tak to było dobre a ten w sprawie szczeniąt...
-Tak Nero?
-Czy no wiesz jak urodzisz to ten będę mógł być wujkiem?
-Tak oczywiście!
-Jak nasze szczeniaki się poznają i podrosną to będę mogły być razem?
(Saba?Dramatyczna Pauza!)
-Tak Nero?
-Czy no wiesz jak urodzisz to ten będę mógł być wujkiem?
-Tak oczywiście!
-Jak nasze szczeniaki się poznają i podrosną to będę mogły być razem?
(Saba?Dramatyczna Pauza!)
Od:Saby Do:Nero C.D
-Nero wiesz,z tymi szczeniakami to...
-Co?
-Teraz chodzi o mnie,nie mogę ich mieć bo nie mam cieczki.
-Wiem..
-A i wiesz,ciesze się że się pogodziłeś z Aleksi'm
(Nero?)
-Co?
-Teraz chodzi o mnie,nie mogę ich mieć bo nie mam cieczki.
-Wiem..
-A i wiesz,ciesze się że się pogodziłeś z Aleksi'm
(Nero?)
Od:Nero Do:Saby C.D
Byłem zadowolony pobiegłem do Saby a ona pierwsza:
Och Nero och!Jestem z Alexem parą!
-Ooo a ja może z Sandrą będę miał szczeniaki!
Potem uściskaliśmy się przyjaźnie i poszliśmy pogadać...
(Saba?)
Och Nero och!Jestem z Alexem parą!
-Ooo a ja może z Sandrą będę miał szczeniaki!
Potem uściskaliśmy się przyjaźnie i poszliśmy pogadać...
(Saba?)
Od:Aleksi'ego Do:Saby Oświadczyny
Byłem w lesie,myślałem by zapytać o to Sabe,więc przybiegła do mnie uradowana:
-Nero da nam spokój!
-Ciesze się...
-Ah,może masz co do mnie?
-Wybierzesz się ze mną?znam całkiem nie złe miejsce.
-Jasne.
Zabrałem ją tu:
I pokazałem jej to:
Nagle był piękny zachód słońca.
-Sabo...Zostaniesz moją jedyną?
(Saba?)
-Nero da nam spokój!
-Ciesze się...
-Ah,może masz co do mnie?
-Wybierzesz się ze mną?znam całkiem nie złe miejsce.
-Jasne.
Zabrałem ją tu:
I pokazałem jej to:
Nagle był piękny zachód słońca.
-Sabo...Zostaniesz moją jedyną?
(Saba?)
Od:Nero Do:Sandry C.D
Dałem jej jeść i pić cieszyłem się że może będę szczeniaki nagle
usłyszałem jak Alex i Saba gadają a
ja byłem cały czas obok niej Sandry...
(Sandra?Saba?Alex? Nero,to ja Saba nie wplątuj się w nie swoje sprawy :D Dlatego skróciłam opo.)
(Sandra?Saba?Alex? Nero,to ja Saba nie wplątuj się w nie swoje sprawy :D Dlatego skróciłam opo.)
Od:Sandry Do:Nero C.D
Lizaliśmy się i przytulaliśmy.
Po czym była noc i nie czułam się za dobrze..
-Nero,brzuch mnie boli...
-Przyniosę ci wody
-Dobra
Nero przybiegł z wodą i zającem zjadłam i napiłam się.
(Nero?Krótkie bo brak weny :p)
Po czym była noc i nie czułam się za dobrze..
-Nero,brzuch mnie boli...
-Przyniosę ci wody
-Dobra
Nero przybiegł z wodą i zającem zjadłam i napiłam się.
(Nero?Krótkie bo brak weny :p)
Od:Nero Do:Sandry C.D
Zrobiliśmy to i później lizaliśmy się.Po chwili powiedziałem:
Kocham cię!
(Sandra weź coś dłuszego?)
Kocham cię!
(Sandra weź coś dłuszego?)
Od:Sandry Do:Nero C.D
-Nero,jasne!-krzyknęłam
Saba się uśmiechała w niebo głosy.
Po czym z Nero poszliśmy do Nory
(Nero??)
Saba się uśmiechała w niebo głosy.
Po czym z Nero poszliśmy do Nory
(Nero??)
Od:Nero Do:Saby C.D
-Dziewczyny idziemy na imprę!
-Jest!
Urządziłem wesele nasze z Sandrą,tańczyliśmy po psiemu i piliśmy wodę z kibla.(Co?W lasach są!)
Polowaliśmy i była zabawa zaśpiewałem piosenkę z Sandrą i Sabą.A w tańcu zapytałem Sandrę:
Co byś powiedziała na szczeniaki?
(Sandra?Saba?)
-Jest!
Urządziłem wesele nasze z Sandrą,tańczyliśmy po psiemu i piliśmy wodę z kibla.(Co?W lasach są!)
Polowaliśmy i była zabawa zaśpiewałem piosenkę z Sandrą i Sabą.A w tańcu zapytałem Sandrę:
Co byś powiedziała na szczeniaki?
(Sandra?Saba?)
Od:Saby Do:Nero C.D
-Nero tak...-powiedziała Sandra w włzach
-A więc,ogłaszam was nową parą!!!
(Nero?)
-A więc,ogłaszam was nową parą!!!
(Nero?)
Od:Nero Do:Saby C.D
Gadaliśmy długo i nagle przybiegła Sandra więc sie zapytałem w nadziei:
Zostaniesz moją partnerką?Prosze?
(Sandra?Saba?)
Zostaniesz moją partnerką?Prosze?
(Sandra?Saba?)
Od:Saby Do:Nero C.D
-Nero,tak...Chciałam cie o to zapytać-
uśmiechnęłam się i go po przyjacielsku utuliłam.
(Nero?)
uśmiechnęłam się i go po przyjacielsku utuliłam.
(Nero?)
Od:Nero Do:Saby C.D
-Śmieszny dla ciebie prawda?No wiesz każdy ma jakieś poczucie humoru!-lekko się uśmiechnąłem
-No,tak!-chciała mnie wyprowadzić w pole
-Ej może zostaniemy najlepszymi przyjaciółmi na zawsze?-powiedziałem i w nadziei się usmiechnałem
(Saba?)
-No,tak!-chciała mnie wyprowadzić w pole
-Ej może zostaniemy najlepszymi przyjaciółmi na zawsze?-powiedziałem i w nadziei się usmiechnałem
(Saba?)
Od:Saby Do:Nero C.D
-Tak...Uroczy,wytrzymały,opiekuńczy,słodki,kochany,delikatny,przystojny,romantyczny,śmieszny...
Nero zrobił złą mine,i mi przerwał...
-Emm..To znaczy...No...Nero ja...-Prubowałam uniknąć tego co mówiłam.
(Nero?)
Nero zrobił złą mine,i mi przerwał...
-Emm..To znaczy...No...Nero ja...-Prubowałam uniknąć tego co mówiłam.
(Nero?)
Od:Nero Do:Saby C.D
-Ale co mas się nie udać on jest pewnie przystojniejszy ode mnie!Silniejszy i jest bardzo śmieszny*Zrobiłem złą minę*!
(Saba?Sorka ze krótkie!)
(Saba?Sorka ze krótkie!)
Od:Saby Do:Nero C.D
Wstałam,i odwróciłam się do niego pyskiem.
-Nero,ja go naprawdę kocham...Nie tylko ze przeznaczenia i ocalenia rasy...Ja go naprawdę kocham,a on mnie...Ale nie wiem czy się uda...
(Nero?)
-Nero,ja go naprawdę kocham...Nie tylko ze przeznaczenia i ocalenia rasy...Ja go naprawdę kocham,a on mnie...Ale nie wiem czy się uda...
(Nero?)
Od:Nero Do:Saby C.D
Czułem to samo co ona ten ból to coś i zauważyłem jak siedzi przy krzaku usiadłem obok i zapytałem:
Gdzie Alex?
-Eee nie wiem..
-Ale powiedz ty go kochasz na serio czy z przeznaczenia?
(Saba?)
Gdzie Alex?
-Eee nie wiem..
-Ale powiedz ty go kochasz na serio czy z przeznaczenia?
(Saba?)
Od:Saby Do:Nero C.D
-Nero...Przepraszam za wszystko,jestem po prostu wcipska i głupia...Członków Sfory nie powinno się obrarzać,nawet nizszej Hierarchi...Ale zrozum,nie możemy być razem...Moje Przeznaczenie jest takie,że muszę być z Aleksim...Przepraszam...-Zapłakana odeszłam.
(Nero?)
(Nero?)
Od:Nero Do:Saby C.D
Zauważyłem ich miałem ochotę uciec ale byłem zapłakany i teraz Alex powiedział to czego ja sobie nie życzyłem:
O to ten co owce przegania!No do nogi kundlu!
A Saba zamiast coś zrobić zaczeła się śmiać...
Odbiegłem i mówiłem po drodze:Dlaczego mnie spotyka nieszczęście!?
Po chwili dogonił mnie Saba i chyba zaczeła przepraszać za to...
(Saba?Alex?)
O to ten co owce przegania!No do nogi kundlu!
A Saba zamiast coś zrobić zaczeła się śmiać...
Odbiegłem i mówiłem po drodze:Dlaczego mnie spotyka nieszczęście!?
Po chwili dogonił mnie Saba i chyba zaczeła przepraszać za to...
(Saba?Alex?)
Od:Saby Do:Nero C.D
Razem z Aleksim było nas słychać:
-Gonisz!-śmiałam się
Bawiliśmy się w berka, jednak Aleksi gdy chciał mnie złapać skoczył i się przeturlaliśmy w strumyk koło niego był Nero...
(Nero?)
-Gonisz!-śmiałam się
Bawiliśmy się w berka, jednak Aleksi gdy chciał mnie złapać skoczył i się przeturlaliśmy w strumyk koło niego był Nero...
(Nero?)
Od:Nero C.D
Tak się darła ja nie wiem mam ich gdzieś i mam wielką ochotę odejść
pójść mieć spokój w końcu to podobno Sfora szczęścia!!!!????????A mnie
Trafia nieszczęście!To chyba coś innego!ALEX I SABA może Saba trochę
mniej jak ja ich mogłem się nie zgodzić na..wstąpienie tu..Pewnie się
nikim nie przejmują.Wrr poszedłem na strumyk i płakałem i płakałem nagle
usłyszłałem czyjś głos...
(Ktoś?)
(Ktoś?)
Od:Saby Do:Nero C.D
-JAK CHCESZ!!!MAM CIE GDZIEŚ!CHCE CI POMÓC TO TY WRZESZCZYSZ!MAM DOŚĆ!!!!!
Poszliśmy z Aleksi'm nad małą rzeczkę.
-Ten pies nie da ci spokoju!
-Wiem!Chcemy mu pomóć to ten drze ryja!
-Co robimy?
-Aleksi,już nie ma co robić...
-Saba,Nero to taki nachalny pies,przejdzie mu z czasem.
-A jak odejdzie?!
-Trudno,niech se radzi nie przejmuj się tym debilem...
-Może masz rację...
Nagle na naszych pyszczkach zawitały uśmieszki i zaczęliśmy się bawić.
(Nero?Aleksi?)
Poszliśmy z Aleksi'm nad małą rzeczkę.
-Ten pies nie da ci spokoju!
-Wiem!Chcemy mu pomóć to ten drze ryja!
-Co robimy?
-Aleksi,już nie ma co robić...
-Saba,Nero to taki nachalny pies,przejdzie mu z czasem.
-A jak odejdzie?!
-Trudno,niech se radzi nie przejmuj się tym debilem...
-Może masz rację...
Nagle na naszych pyszczkach zawitały uśmieszki i zaczęliśmy się bawić.
(Nero?Aleksi?)
Od:Nero Do:Saby C.D
-Nie jestem szczeniakiem!
-Owszem jesteś!
Warknąłem obchodzili się ze mną jak ze szczeniakiem!Gdy wyszli wstałem i pobiegłem sam coś upolować zauważyłem pysznego jelenia ugryzłem go i został powalony!*Tymczasem w jaskini*
-Gdzie jest Nero?!
-Nie wiem!
Pobiegli mnie szukać i znaleźli mnie objadającego kostki od jelenia i pijącego wodę:
-Nero!
-CO!?NIE JESTEM SZCZENIAKIEM!
(Saba?Alex?)
-Owszem jesteś!
Warknąłem obchodzili się ze mną jak ze szczeniakiem!Gdy wyszli wstałem i pobiegłem sam coś upolować zauważyłem pysznego jelenia ugryzłem go i został powalony!*Tymczasem w jaskini*
-Gdzie jest Nero?!
-Nie wiem!
Pobiegli mnie szukać i znaleźli mnie objadającego kostki od jelenia i pijącego wodę:
-Nero!
-CO!?NIE JESTEM SZCZENIAKIEM!
(Saba?Alex?)
Od:Saby Do:Nero C.D
Pobiegłam za nim i złapałam z ogon,bo byliśmy blisko do przepaści.
-Nero,masz się nie ruszać.Bo będzie gorzej!
Wzieliśmy Nero do jaskini żeby leżał spokojnie,powiedziałam:
-Aleksi,ić po wodę ja coś upoluje dla niego.
-Dobra.
Pobiegłam i upolowałam dla Nera małego daniela,zaniosłam go Aleksi był z wodą.
(Nero?)
-Nero,masz się nie ruszać.Bo będzie gorzej!
Wzieliśmy Nero do jaskini żeby leżał spokojnie,powiedziałam:
-Aleksi,ić po wodę ja coś upoluje dla niego.
-Dobra.
Pobiegłam i upolowałam dla Nera małego daniela,zaniosłam go Aleksi był z wodą.
(Nero?)
Od:Nero Do:Saby C.D
Krzytusiłem się krwią i oddychałem bardzo szybko(to zły znak bo nie mogę
wystarczającej ilości tlenu złapać)powoli otwierałem oczy i zobaczyłem
wszystkich zarumieniłem się i wstydziłem i chciałem uciec nie lubię jak
Alex tak na mnie patrzy miał dziwny wzrok tak jakby zazdrosny i jak by
taki tajemniczy.Po chwili zacząłem rozmawiać na poważnie z Sabą:
-Saba,ja*krztuszę się*nie mogę nie wytrzymam Sandra się do mnie nie odzywa Alex wygląda jak by chciał mnie zabić ja się boje w takim stanie nic nie mogę zrobić!!*krzytuszę się*
-Nero o Alexa się nie bój Sandra cię kocha miej z nią szczeniaki a mnie zostaw z tobą nie jestem szczęśliwa!!!*krzykneła*
Odbiegłem po tych słowach ciężko mi było nagle o mało co nie wpadłem w przepaść i...
(Saba?Sandra?)
-Saba,ja*krztuszę się*nie mogę nie wytrzymam Sandra się do mnie nie odzywa Alex wygląda jak by chciał mnie zabić ja się boje w takim stanie nic nie mogę zrobić!!*krzytuszę się*
-Nero o Alexa się nie bój Sandra cię kocha miej z nią szczeniaki a mnie zostaw z tobą nie jestem szczęśliwa!!!*krzykneła*
Odbiegłem po tych słowach ciężko mi było nagle o mało co nie wpadłem w przepaść i...
(Saba?Sandra?)
Od:Saby Do:Nero C.D
Biegliśmy,stanęłam i spojrzałam na leżącego Nera.Podbiegłam do niego,Aleksi gryzł ludzi.
-Nero!!!Wstawaj!!!-On się nie ruszał,ale oddychał co parę sekund.
Aleksi zabił wszystkich.I...
-Sabo...Przepraszam już nic mu nie zrobię,nie będę się zaczynać...-Zaczął wyć przy nim
Potem przyszła Sandra i Rex,też wyli
Na koniec Lili.Wszyscy wyli opróćz mnie.Na koniec,też zawyłam,jak prawdziwa Alfa i Nero otworzył oczy...
(Nero?Aleksi Ktoś?)
-Nero!!!Wstawaj!!!-On się nie ruszał,ale oddychał co parę sekund.
Aleksi zabił wszystkich.I...
-Sabo...Przepraszam już nic mu nie zrobię,nie będę się zaczynać...-Zaczął wyć przy nim
Potem przyszła Sandra i Rex,też wyli
Na koniec Lili.Wszyscy wyli opróćz mnie.Na koniec,też zawyłam,jak prawdziwa Alfa i Nero otworzył oczy...
(Nero?Aleksi Ktoś?)
Od:Nero Do:Saby C.D
Poszedłem w pola ja nie krzywdzi mnie a później on może mną pomiatać?!To
jest chore!Zobaczyłem Alexa uciekającego z Sabą zamiast mi powiedzieć
żebym uciekał nic pobiegli i mnie zostawili ludzie mnie postrzelili w
chore płuco i chyba zdechłem....
Kilka słów na następne opo:
Czy Nero przeżyje?Czy Sandra zmieni zdanie o nim?Czy Alex zrobi coś Nero?
Tego dowiecie się w kolejnym opo!
(Saba?Ratunku)
Kilka słów na następne opo:
Czy Nero przeżyje?Czy Sandra zmieni zdanie o nim?Czy Alex zrobi coś Nero?
Tego dowiecie się w kolejnym opo!
(Saba?Ratunku)
Od:Saby Do:Nero C.D
-<Facepalm> Nero! Pytałeś już mnie o to! A w ogól ja ci nie ufam! Rozumiesz?!
Powiedziałam po czym pobiegłam.
-Sabcia,gdzie byłaś?
-Em...No...Aleksi słuchaj...
-Tak?
-Ten Nero nie da mi spokoju!Znów mnie pytał czy będę jego partnerką!
-A ty się nie zgodziłas?
-No nie,on jest męczyduszą!
-Em...Słuchaj lepiej ćwiczmy o Psiego Zaprzęgu,zabaczysz...W końcu się odwali.
-Masz rację-westhnęłam
Biegaliśmy,hasaliśmy...Na koniec Aleksi mnie przewrócił i szturchaliśmy się noskami.Usłyszeliśmy huk.
-Co się dzieje??
-Nie wiem,sprawdzmy
Pobiegliśmy a tam,ludzie,5 ludzi ze strzelbami,polowali na lisy.
Aleksi popchnoł mnie w krzaki
-Będziemy bezpieczni...Ale cicho.
I siedzieliśmy w krzakach
(Nero?Aleksi?)
Powiedziałam po czym pobiegłam.
-Sabcia,gdzie byłaś?
-Em...No...Aleksi słuchaj...
-Tak?
-Ten Nero nie da mi spokoju!Znów mnie pytał czy będę jego partnerką!
-A ty się nie zgodziłas?
-No nie,on jest męczyduszą!
-Em...Słuchaj lepiej ćwiczmy o Psiego Zaprzęgu,zabaczysz...W końcu się odwali.
-Masz rację-westhnęłam
Biegaliśmy,hasaliśmy...Na koniec Aleksi mnie przewrócił i szturchaliśmy się noskami.Usłyszeliśmy huk.
-Co się dzieje??
-Nie wiem,sprawdzmy
Pobiegliśmy a tam,ludzie,5 ludzi ze strzelbami,polowali na lisy.
Aleksi popchnoł mnie w krzaki
-Będziemy bezpieczni...Ale cicho.
I siedzieliśmy w krzakach
(Nero?Aleksi?)
Od:Nero Do:Saby C.D
-Eh...no ja cię lubię..
Popatrzyłem dziwnie na naszą Alfę która już poszła i dogoniłem ją i powiedziałem:
-CO TO MA BYĆ?
-Nero ona się w tobie kocha!
-Teraz zadam najgłupsze pytanie wiem że się nie zgodzisz no cóż Czy zostaniesz moją partnerką?
Zaiskrzyły mi się oczy chodź wiedziałem że się nie zgodzi!...
(Saba?Sorka powstrzymać się nie mogłam!)
Popatrzyłem dziwnie na naszą Alfę która już poszła i dogoniłem ją i powiedziałem:
-CO TO MA BYĆ?
-Nero ona się w tobie kocha!
-Teraz zadam najgłupsze pytanie wiem że się nie zgodzisz no cóż Czy zostaniesz moją partnerką?
Zaiskrzyły mi się oczy chodź wiedziałem że się nie zgodzi!...
(Saba?Sorka powstrzymać się nie mogłam!)
Od:Saby Do:Nero C.D
-Sandra musi ci coś powiedzieć...-powiedziałam,usiadłam i się uśmięchnełam patrząc na nich.I Sandra zaczęła mówić:
-Nero...Ja muszę ci coś powiedzieć...
-CO?
-Ja cie...
-Co?
-Lubie cie...I coś więcej!!!
(Nero?)
-Nero...Ja muszę ci coś powiedzieć...
-CO?
-Ja cie...
-Co?
-Lubie cie...I coś więcej!!!
(Nero?)
Od:Nero Do:Saby C.D
-Niestety tak wiesz bo ja ten...ech..nie zrozumiesz..
-Nero mówiłam chce żeby rasa przetrwała!
-Wiem!
I odwróciłem się poszedłem usiadłem pod drzewem i wspominałem jak się bawiłem tu z moim rodzeństwem i mamą i tatą i Sforą.Powróciły te miłe chwile w których ja z Sabą byliśmy blisko a później pojawił się ON.I wszystko znikło tak nagle i przybiegła Sandra z Sabą chciały mi cos ważnego przekazać.......
(Sandra?Saba?)
-Nero mówiłam chce żeby rasa przetrwała!
-Wiem!
I odwróciłem się poszedłem usiadłem pod drzewem i wspominałem jak się bawiłem tu z moim rodzeństwem i mamą i tatą i Sforą.Powróciły te miłe chwile w których ja z Sabą byliśmy blisko a później pojawił się ON.I wszystko znikło tak nagle i przybiegła Sandra z Sabą chciały mi cos ważnego przekazać.......
(Sandra?Saba?)
Od:Saby Do:Nero C.D
-Nero,nie bądz taki nerwowy...
-Ja nie jestem nerwowy tylko...
-Wiem...Zazdrosny,prawda?
(Nero?)
-Ja nie jestem nerwowy tylko...
-Wiem...Zazdrosny,prawda?
(Nero?)
Od:Nero Do:Saby C.D
-Saba ja chce ci coś powiedzieć...-ciężko dyszałem
-Co?-zapytała
-On..on sam zaczął i..powiedział to i mnie to rozjuszyło i nie wiesz co we mnie się kryję ja miałem właściciela...m...-byłem wściekły jak i zarumieniony
-Tak?-pytała Saba coraz bardziej ciekawska
-MORDERCĄ!-byłem zdesperowany
-Aa...
-Wybacz...-szybko wybiegłem w las i podeszła do mnie Saba
(Saba?Chyba robię napięcie!)
-Co?-zapytała
-On..on sam zaczął i..powiedział to i mnie to rozjuszyło i nie wiesz co we mnie się kryję ja miałem właściciela...m...-byłem wściekły jak i zarumieniony
-Tak?-pytała Saba coraz bardziej ciekawska
-MORDERCĄ!-byłem zdesperowany
-Aa...
-Wybacz...-szybko wybiegłem w las i podeszła do mnie Saba
(Saba?Chyba robię napięcie!)
Od:Saby Do:Nero C.D
-Co tu się dzieje??
-Wrr...
Odpychnęłam Nera
-Saba,co ty zrobiłas?
-Nero,nie będziesz atakować żadnego członka,inaczej mogę cię wyrzucić,dodatkowo jak Aleksi był by Alfą,złamał być prawo,i byś musiał odejść.Członkowie Sfory Alf nie atakują...
(Nero?)
-Wrr...
Odpychnęłam Nera
-Saba,co ty zrobiłas?
-Nero,nie będziesz atakować żadnego członka,inaczej mogę cię wyrzucić,dodatkowo jak Aleksi był by Alfą,złamał być prawo,i byś musiał odejść.Członkowie Sfory Alf nie atakują...
(Nero?)
Od:Nero Do:Saby C.D
Byłem wściekły byłem jak rozjuszony byk jak DEMON!Chciałem na niego skoczyć lecz on to zrobił i powiedział na ucho:
He he ona..będzie TYLKO MOJA BĘDĘ Z NIĄ ROBIŁ SZCZENIAKI a ty?Szczeniaku?
-Wrr odejdź bo ci coś jeszcze zrobię!
Przewróciłem go i warknąłem nie miałem zamiaru się cackać nie dość że sprawia mi przykrość na dodatek ją ma to jeszcze będzie Alfą no i....och.O przyszła Sandra
(Saba?Sandra?)
He he ona..będzie TYLKO MOJA BĘDĘ Z NIĄ ROBIŁ SZCZENIAKI a ty?Szczeniaku?
-Wrr odejdź bo ci coś jeszcze zrobię!
Przewróciłem go i warknąłem nie miałem zamiaru się cackać nie dość że sprawia mi przykrość na dodatek ją ma to jeszcze będzie Alfą no i....och.O przyszła Sandra
(Saba?Sandra?)
Od:Saby Do:Nero C.D
Aleksi,coś mi powiedział na ucho
-Naprawdę??-Zamerdałam ogonem
-Tak!-zrobił to samo
Potem nie zwracając uwagi na Nera bawiliśmy się dalej.
A Aleksi mnie przewrócił i powiedział:
-Nawet nie wiesz jak...
-Co?-zachichotałam
Nero był wściekły...
(Nero?)
-Naprawdę??-Zamerdałam ogonem
-Tak!-zrobił to samo
Potem nie zwracając uwagi na Nera bawiliśmy się dalej.
A Aleksi mnie przewrócił i powiedział:
-Nawet nie wiesz jak...
-Co?-zachichotałam
Nero był wściekły...
(Nero?)
Od:Nero Do:Saby C.D
Trenowaliśmy byłem dobry ale byłem troszkę wolny.Ale nic trening czyni
mistrza trenowałem i trenowałem i zobaczyłem Alexa i Sabę jak ich widzę
razem to...coś mnie tak boli jak by ktoś mnie postrzelił tak to ten ból
ludzie nazywają to zazdrością ja mam ją za silną.Nie mogę podbiegł do
mnie Alex:
Alex:Eee...wiesz sorki że jestem dla ciebie zły ale wiesz będę Alfą!
I zanim zdążyłem coś powiedzieć poszedł do Saby i..
(Saba?Alex?Sandra?)
Alex:Eee...wiesz sorki że jestem dla ciebie zły ale wiesz będę Alfą!
I zanim zdążyłem coś powiedzieć poszedł do Saby i..
(Saba?Alex?Sandra?)
Od:Saby Do:Nera C.D
-Nero,to jest Sandra.
-Wiem.
-No tak i...-Zdanie przerwał mi Aleksi
-Saba,ćwiczymy do psiego zaprzęgu!
Zdziwiłam się.
-Bierzesz udział?
-Jasne
-O co chodzi z tym psim zaprzęgiem?
-Nie ważne,poznajcie się-pobiegłam biegać z Aleksim
(Nero?)
-Wiem.
-No tak i...-Zdanie przerwał mi Aleksi
-Saba,ćwiczymy do psiego zaprzęgu!
Zdziwiłam się.
-Bierzesz udział?
-Jasne
-O co chodzi z tym psim zaprzęgiem?
-Nie ważne,poznajcie się-pobiegłam biegać z Aleksim
(Nero?)
Od:Nera Do:Saby C.D
Patrzyła się na mnie ale ja nie miałem pojęcia dlaczego się tak gapi
poszedłem do Saby.Widziałem jak..się bawią wrr ALEX!A ta Sandra!?Ma mi
poprawić humor?!SZCZERZE NIE LUBIĘ NACHALSTWA LECZ JA NIE CHCE JAK SABA
MOGŁA MI DAĆ KOSZA TO JA SIĘ NIE PODDAM ZE MNĄ NIE JEST TAK
ŁATWO!Podbiegł do mnie Alex i szczeknął zadowolony że będzie Alfą!Bo
przecież na to czekał!Na to o właśnie!Żeby mnie później wylać!Może
szczerze za bardzo się przejmuje?Może?Nagle przybiegła Sandra z Sabą...
(Saba?Sandra?)
(Saba?Sandra?)
Nowe Sojusze!
Więc,sojusz z Watahą Niebieskich łez:
http://watahaniebielez.blogspot.com/
Oraz z Watahą Przeznaczenia:
http://watahprzeznaczenia.blogspot.com/
http://watahaniebielez.blogspot.com/
Oraz z Watahą Przeznaczenia:
http://watahprzeznaczenia.blogspot.com/
Adminka!
Hej,to ja Wolf Dro i właśnie będę adminką.Więc teraz możecie pisać do mnie opki.Na:
Doggi-Owczarek500
Howrse-Kochamkonie1
Aha i jak by coś to ja jestem Rex :)Mam nadzieję że będziecie też do mnie pisać opki ;)
Pozdrawiam,Rex.
Aha,i jeszcze jedno 6 chętnych psów,może wziąć udział w konkursie zaprzęgowym:
Piszcie do mnie na pw,ja ustalam zwycięsce.Tu chodzi o:
-Rasę
-Sprawność
-Szybkość
-Zwinność
ITP.Będę sprawiedliwie ustalać zwycięscę są 3 pierwsze miejsca,a reszta to mini nagrody więc teraz:
1 miejsce-Zmiana Charakteru,zdjęcia lub rasy(wtedy zmienisz zdjęcie)
2 miejsce-Zmiana Charakteru i zdjęcia.
3 miejsce-Zmiana Charakteru.
Aha,reszta miejsc to będą upominki na grach ;)
Rex będzie sędzią :D
-Papatki! Zaprzęg trwa!
Doggi-Owczarek500
Howrse-Kochamkonie1
Aha i jak by coś to ja jestem Rex :)Mam nadzieję że będziecie też do mnie pisać opki ;)
Pozdrawiam,Rex.
Aha,i jeszcze jedno 6 chętnych psów,może wziąć udział w konkursie zaprzęgowym:
Piszcie do mnie na pw,ja ustalam zwycięsce.Tu chodzi o:
-Rasę
-Sprawność
-Szybkość
-Zwinność
ITP.Będę sprawiedliwie ustalać zwycięscę są 3 pierwsze miejsca,a reszta to mini nagrody więc teraz:
1 miejsce-Zmiana Charakteru,zdjęcia lub rasy(wtedy zmienisz zdjęcie)
2 miejsce-Zmiana Charakteru i zdjęcia.
3 miejsce-Zmiana Charakteru.
Aha,reszta miejsc to będą upominki na grach ;)
Rex będzie sędzią :D
-Papatki! Zaprzęg trwa!
Od:Saby Do:Aleksi'ego Zabawa C.D
A ja sobie pomyślałam:
"Niech życie będzie piękniejsze...Niech Nero się nie obraża i znajdzie partnerkę...A Aleksi niech będzie ze mną.A gatunek niech ocali nasz świat..."
-Pomyślałaś?
-Tak...I to chyba działa...
Nawzajem na naszych pyszczkach zawitały uśmieszki.
(Aleksi?)
"Niech życie będzie piękniejsze...Niech Nero się nie obraża i znajdzie partnerkę...A Aleksi niech będzie ze mną.A gatunek niech ocali nasz świat..."
-Pomyślałaś?
-Tak...I to chyba działa...
Nawzajem na naszych pyszczkach zawitały uśmieszki.
(Aleksi?)
Od:Aleksi'ego Do:Saby Zabawa
Razem z Sabą wyruszyliśmy na łąkę i się bawiliśmy w berka:
Potem bawiliśmy się kijem:
-Wiesz....Pierwszy raz tak się z kimś bawię
-Ja też-uśmiechnęła się i ja też
A potem Saba znalazła Frisbee:
I upolowałem kaczkę
Którą zjedliśmy
Potem była noc,i z Sabą leżeliśmy na plecach i patrzyliśmy w gwiazdy...
-Pięknie...
-Tak,dawno tego nie robiłem...Cały czas siedziałem z budzie.Całe szczęście nie na łańcuchu.
-Jesteśmy psami pasterskimi,aportującymi i polowymi.Mamy prawo do uprawiania sportu i wolności,ale ten gatunek musi przeżyć.
-Prawda...Inaczej my też wyginiemy,jesteśmy jedyną szansą...
-Tak.
Patrzyliśmy na spadającą gwiazdę powiedziałem do Saby:
Pomyśl sobie życzenie...
A ja pomyślałem:
"Proszę...Niech Saba będzie moją partnerką i niech ten gatunek przeżyje..."
(Sabcia?)
Potem bawiliśmy się kijem:
-Wiesz....Pierwszy raz tak się z kimś bawię
-Ja też-uśmiechnęła się i ja też
A potem Saba znalazła Frisbee:
I upolowałem kaczkę
Którą zjedliśmy
Potem była noc,i z Sabą leżeliśmy na plecach i patrzyliśmy w gwiazdy...
-Pięknie...
-Tak,dawno tego nie robiłem...Cały czas siedziałem z budzie.Całe szczęście nie na łańcuchu.
-Jesteśmy psami pasterskimi,aportującymi i polowymi.Mamy prawo do uprawiania sportu i wolności,ale ten gatunek musi przeżyć.
-Prawda...Inaczej my też wyginiemy,jesteśmy jedyną szansą...
-Tak.
Patrzyliśmy na spadającą gwiazdę powiedziałem do Saby:
Pomyśl sobie życzenie...
A ja pomyślałem:
"Proszę...Niech Saba będzie moją partnerką i niech ten gatunek przeżyje..."
(Sabcia?)
Od:Rexa Do:Saby C.D
Biegłem,gdy nagle...Zobaczyłem Sabę z Aleksim
-Hej,to ty jesteś tym Flat Coated Retriever nie?
-No,ale Brown.
-A a ja...
-Czarny Basenji?Podobno one nie umią szczekać.
-No...Sabcia mogę cię prosić na słówko?
-Jasne
Poszliśmy na polanę.
-Słuchaj,dołączyła taka Jedna Sandra,i da wam spokój.
-Super,ja lecę na razie.
-Pa.
-Hej,to ty jesteś tym Flat Coated Retriever nie?
-No,ale Brown.
-A a ja...
-Czarny Basenji?Podobno one nie umią szczekać.
-No...Sabcia mogę cię prosić na słówko?
-Jasne
Poszliśmy na polanę.
-Słuchaj,dołączyła taka Jedna Sandra,i da wam spokój.
-Super,ja lecę na razie.
-Pa.
Od:Sandy Do:Nero C.D
-Co się stało? Masz doła widzę to
-Nie ważne...
-Wiem że coś czujesz do Saby,ale ona woli Aleksi'ego...
(Nero?)
-Nie ważne...
-Wiem że coś czujesz do Saby,ale ona woli Aleksi'ego...
(Nero?)
Od:Nero Do:Sandry C.D
Byłem obrażony na cały świat a GŁÓWNIE Alex no on!Dlaczego Ja się nie
urodziłem Flat Coated Retrieverem?!No dlaczego ja mam zawsze najgorzej
nie dość że będzie miała z nim szczeniaki to..BĘDZIE JEGO PARTNERKĄ!Ta
rasa podobno taka rzadka!No!NIEMOŻLIWE i jeszcze grożą że mnie zostawią!Alex ją
naciągnął!Wrr nie to mnie przerasta!Idę do jaskini i się kładę a obok
mnie kładzie Sandra...
(Sandra?!)
(Sandra?!)
wtorek, 29 lipca 2014
Od:Saby Do:Nero i Aleksi'ego
Usłyszałam Nera.
-Ale....
-Co?
-Ma ostatnią szansę,jeszcze raz mnie wkurzy pozbyjemy się go.
-Jasne,nie będę go atakować,nawet tego nie zrobiłem ale niech przestannie mnie wkurzac-powiedział Aleksi
-No,tak.
(Aleksi?Nero?ostatnia szansa :D)
-Ale....
-Co?
-Ma ostatnią szansę,jeszcze raz mnie wkurzy pozbyjemy się go.
-Jasne,nie będę go atakować,nawet tego nie zrobiłem ale niech przestannie mnie wkurzac-powiedział Aleksi
-No,tak.
(Aleksi?Nero?ostatnia szansa :D)
Od:Nero Do:Saby C.D
Przybiegłem z nim do Saby i się zapytałem:
Wkurzam cię?
-....
-Nie lubisz kłamstw!
-Tak
-A i wolisz Alexa?Mów prawdę!
-Tak chce żeby ta rasa przetrwała!
-......
-Och Nero!
Odbiegłem nie byłem chyba 3 dni w sforze a po tem przybiegam i słyszę jak Alex i Saba rozmawiają:
Alex-Musimy się go pozbyć!
Saba-Tak!
Po tym krzyknąłem na całe gardło:CO?!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!??????????
(Alex?Saba?)
Wkurzam cię?
-....
-Nie lubisz kłamstw!
-Tak
-A i wolisz Alexa?Mów prawdę!
-Tak chce żeby ta rasa przetrwała!
-......
-Och Nero!
Odbiegłem nie byłem chyba 3 dni w sforze a po tem przybiegam i słyszę jak Alex i Saba rozmawiają:
Alex-Musimy się go pozbyć!
Saba-Tak!
Po tym krzyknąłem na całe gardło:CO?!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!??????????
(Alex?Saba?)
Od:Saby Do:Nero C.D
Nie mogłam się nadziwić,jednak łapa mnie tak nap... że prawie upadłam ale tego nie zrobiłam.
-Aleksi,o co chodzi?
-...
Zostawiłam ich samych i kulnęłam nad wodospad,bacznie obserwowałam wibrujące ptaki.
-Wszystko mi jedno,wolę Aleksi'ego! On chcę się pozbyć Nero,ale on tak mnie wkurza...-mówiłam do siebie
Gdy nagle podbiegł do mnie Aleksi z Nerem
(Aleksi?Nero?)
-Aleksi,o co chodzi?
-...
Zostawiłam ich samych i kulnęłam nad wodospad,bacznie obserwowałam wibrujące ptaki.
-Wszystko mi jedno,wolę Aleksi'ego! On chcę się pozbyć Nero,ale on tak mnie wkurza...-mówiłam do siebie
Gdy nagle podbiegł do mnie Aleksi z Nerem
(Aleksi?Nero?)
Od:Nero Do:Saby C.D
Podbiegł do mnie Alex i powiedział:
Masz szczęście!Gdyby nie to bym cię zostawił!
Położył mnie w polu spojrzałem dziwnie na wszystkich a później powiedziałem:
Eee chyba nie długo...przyjdzie czas na mnie-byłem zdesperowany i zdezorientowany
-Co ty gadasz!?
-Eee a co?-uśmiechnąłem się
-Oj ty kłamco!
-Nie kłamię!Mam uszkodzone płuco w takim stanie żadna mnie nie będzie chciała-po chwili zacząłem źle oddychać wdychałem ale za mało jednak żyłem byłem zły jakby wcześniej mi pomógł to by nie było kłopotu!Nie wiem czy się zagoi może nie?Po chwili się odezwał:
Saba musimy go wyrzucić!
-CO TY?
-Nie będzie potrzebny!
Po tych słowach naprawdę się wściekłem...
(Alex?Saba?)
Masz szczęście!Gdyby nie to bym cię zostawił!
Położył mnie w polu spojrzałem dziwnie na wszystkich a później powiedziałem:
Eee chyba nie długo...przyjdzie czas na mnie-byłem zdesperowany i zdezorientowany
-Co ty gadasz!?
-Eee a co?-uśmiechnąłem się
-Oj ty kłamco!
-Nie kłamię!Mam uszkodzone płuco w takim stanie żadna mnie nie będzie chciała-po chwili zacząłem źle oddychać wdychałem ale za mało jednak żyłem byłem zły jakby wcześniej mi pomógł to by nie było kłopotu!Nie wiem czy się zagoi może nie?Po chwili się odezwał:
Saba musimy go wyrzucić!
-CO TY?
-Nie będzie potrzebny!
Po tych słowach naprawdę się wściekłem...
(Alex?Saba?)
Od:Saby C.D
Aleksi gryzł tych włascicieli i wołał do nich choć go nie rozumieli:
-Kochaliście mnie a mnie chcieliście zabić!!!!
-Arr!-ruszyłam mu na ratunek.
Jednak był to błąd... postrzelono mnie.
-Aleksi uciekaj!
-Co?!!
Rzucił się na ludzi i wszyscy uciekli powiedział:
-Saba trzymaj się...
-Aleksi boli mnie ta łapa.
-Wrr...-zawarczał sam nie wiedział na co.
Gdy przyniósł mi jakieś pigułki
-Wez jedną...mi pomogła...
-Więc jedną połknęłam i było ok,krew mi zatamował ale z trudnością chodziłam...
-Znajdz Nero...
-?
-Już!
-Okey...
Pobiegł do Nera i...Mu pomógł!
(Nero?Aleksi?)
-Kochaliście mnie a mnie chcieliście zabić!!!!
-Arr!-ruszyłam mu na ratunek.
Jednak był to błąd... postrzelono mnie.
-Aleksi uciekaj!
-Co?!!
Rzucił się na ludzi i wszyscy uciekli powiedział:
-Saba trzymaj się...
-Aleksi boli mnie ta łapa.
-Wrr...-zawarczał sam nie wiedział na co.
Gdy przyniósł mi jakieś pigułki
-Wez jedną...mi pomogła...
-Więc jedną połknęłam i było ok,krew mi zatamował ale z trudnością chodziłam...
-Znajdz Nero...
-?
-Już!
-Okey...
Pobiegł do Nera i...Mu pomógł!
(Nero?Aleksi?)
Od:Nero C.D
Byłem załamany wlokłem się nie mogłem ja...DLACZEGO?JA ŻADNEJ NIE
ZNAJDĘ!Ja nie potrafię chcę się zabić...NIKT MNIE NIE!Wybuchałem byłem
dla każdego ostry...i nie miałem szczęścia jak poszedłem do wioski po
jakieś trutki żeby się otruć i zabić.Potrącił mnie rower i samochód i
jak Saba powiedziała że mam sobie odpuścić NIE!Dla miłości się robi
wszystko to jak on mnie zaatakuje(Alexsi)to ja się odegram to że on
będzie Alfa to nie znaczy że...MA MNIE GRYŹĆ nagle zobaczyłem kobietę
wywieszając ogłoszenie:ZAGINAŁ PIES.
Po patrzyłem na zdjęcie i zobaczyłem Alexa!Oo kogoś tu chyba szukają!Widzę myśliwych pobiegli na tereny Sfory zastałem Alexa z oczywiście Sabą całujących się pamiętam jak ona to robiła ze mną nagle postrzelili Sabę ruszłem jej na ratunek i zabrałem w pola później wróciłem po resztę rozkazałem ewakuację!Tylko Alex został mieli go zabrać lecz ugryzłem jednego drugiego i tylko mnie strzelili a Alex zamiast mi pomóc to pobiegł do innych nagle zamknąłem oczy...
(Ktoś?)
Po patrzyłem na zdjęcie i zobaczyłem Alexa!Oo kogoś tu chyba szukają!Widzę myśliwych pobiegli na tereny Sfory zastałem Alexa z oczywiście Sabą całujących się pamiętam jak ona to robiła ze mną nagle postrzelili Sabę ruszłem jej na ratunek i zabrałem w pola później wróciłem po resztę rozkazałem ewakuację!Tylko Alex został mieli go zabrać lecz ugryzłem jednego drugiego i tylko mnie strzelili a Alex zamiast mi pomóc to pobiegł do innych nagle zamknąłem oczy...
(Ktoś?)
Od:Saby Do:Nero C.D
-Z tą miłością to głupstwo-powiedziałam
-Saba ja...
-Proszę cię...Nero zostaniemy przyjaciółmi??Nic więcej tylko przyjaciółmi?
(Nero?)
-Saba ja...
-Proszę cię...Nero zostaniemy przyjaciółmi??Nic więcej tylko przyjaciółmi?
(Nero?)
Od:Nero Do:Saby C.D
Chciałem się zabić ja..ja nie potrafię!Dlaczego...ja.. wymyśliłem
piosenkę dla niej gdy podszedła zaśpiewałem:Gdy spotkałem ją pierwszy
raz wtedy wszystko zabłysło i rozświetliło mrok...mrok ja i ona i zabawa
to jest bardzo fajna sprawa i...i teraz bardzo fajnie jest ja z nią
całe dnie spędzać chce ja z nią i przygodą tak...i nie jestem świetnym
muzykiem ale mam nadzieje że ci się spodoba-zrobiłem uśmiech byłem w
łzach i nie wyszedł pięknie...
(Saba?)
(Saba?)
Od:Saby Do:Nero C.D
-Nero nie wytrzymuję z tobą!-powiedziałam
-Jeśli się we mnie zakochałeś to se odpuść!Jesteś uroczym i miłym psem,w końcu jakąś znajdziesz!Nie będę tak dalej siedzieć i patrzeć na ciebie,mam dość!-powiedziałam po czym odeszłam
(Nero?)
-Jeśli się we mnie zakochałeś to se odpuść!Jesteś uroczym i miłym psem,w końcu jakąś znajdziesz!Nie będę tak dalej siedzieć i patrzeć na ciebie,mam dość!-powiedziałam po czym odeszłam
(Nero?)
Od:Nero Do:Saby i Aleksi'ego
Widziałem ich spojrzenia nagle odezwał się Alex:
NIE OBRONIŁEŚ JEJ?
-Chciałem!
-ALE NIE ZROBIŁEŚ!
Spuściłem łeb nagle obudziłem w sobie demona:
CHCIAŁEM LECZ SIĘ SPÓŹNIŁEM A TY?
-JAK MYŚLISZ?
Patrzyliśmy sobie wrogo w oczy i mieliśmy się na siebie rzucić gdy się odezwałem z łzami w oczach:
Ja....nie mogę SABA NIE POTRAFIĘ!
Płakałem biegłem tak się w niej kochałem nagle dogoniła mnie..
(Saba?)
NIE OBRONIŁEŚ JEJ?
-Chciałem!
-ALE NIE ZROBIŁEŚ!
Spuściłem łeb nagle obudziłem w sobie demona:
CHCIAŁEM LECZ SIĘ SPÓŹNIŁEM A TY?
-JAK MYŚLISZ?
Patrzyliśmy sobie wrogo w oczy i mieliśmy się na siebie rzucić gdy się odezwałem z łzami w oczach:
Ja....nie mogę SABA NIE POTRAFIĘ!
Płakałem biegłem tak się w niej kochałem nagle dogoniła mnie..
(Saba?)
Od:Saby Do:Nero C.D
-Aleksi,zostaw nas na chwilę samych.
-Jasne-poszedł
-Nero..-odwrócił łeb
-Na pewno w końcu kogoś znajdziesz!Ale ja z nim jesteśmy jedynymi przedstawicielami tej rasy i...-Nie wiedziałam co powiedzieć więc uciekłam w las. i zobaczyłam psa,był to doberman,przestraszyłam sięgo,a dokładnie jej,spojrzała na mnie z pyska leciała jej piana...
Rzuciła się na mnie Aleksi ruszył na ratunek.
-Aleksi,nie! Ona ma wściekliznę zarazisz się!!!
-I umrę!-powiedział
Aleksi jednak,dalej z nią walczył,został mocno poraniony ale zabił ją.
Aleksi padł
-Aleksi...Zaraziłeś się?!
-Nie,na razie nie...
Uśmiechnęłam się gdy nagle przybiegł Nero.
(Nero?Aleksi?)
-Jasne-poszedł
-Nero..-odwrócił łeb
-Na pewno w końcu kogoś znajdziesz!Ale ja z nim jesteśmy jedynymi przedstawicielami tej rasy i...-Nie wiedziałam co powiedzieć więc uciekłam w las. i zobaczyłam psa,był to doberman,przestraszyłam sięgo,a dokładnie jej,spojrzała na mnie z pyska leciała jej piana...
Rzuciła się na mnie Aleksi ruszył na ratunek.
-Aleksi,nie! Ona ma wściekliznę zarazisz się!!!
-I umrę!-powiedział
Aleksi jednak,dalej z nią walczył,został mocno poraniony ale zabił ją.
Aleksi padł
-Aleksi...Zaraziłeś się?!
-Nie,na razie nie...
Uśmiechnęłam się gdy nagle przybiegł Nero.
(Nero?Aleksi?)
Od:Nero Do:Saby C.D
-Aha czyli?
-No wiesz chcę żeby ON był moim partnerem...
Byłem zdenerwowany i taki zły...
(Saba sorki że takie krótkie)
-No wiesz chcę żeby ON był moim partnerem...
Byłem zdenerwowany i taki zły...
(Saba sorki że takie krótkie)
Od:Saby Do:Nero C.D
-Nero,to jest Flat Coated Retriever Brown-powiedziałam mu jakiej jest rasy
-I ja jestem tą samą tylko Black...-dopowiedziałam
(Nero?Aleksi??Sry że krótkie)
-I ja jestem tą samą tylko Black...-dopowiedziałam
(Nero?Aleksi??Sry że krótkie)
Od:Nero Do:Saby C.D
Podchodzę do Saby z nią jest jakiś inny pies mówię:
Eee Sabo kto to?
-To jest Alexsi!
-Cześć pewnie to ty ten owczar.
-Tak jestem owczarkiem!ALE TO NIE ZNACZY ŻE MASZ MNIE PRZEZYWAĆ!
Paliłem się ze złości zauważyła to Saba...
(Sabo?)
Eee Sabo kto to?
-To jest Alexsi!
-Cześć pewnie to ty ten owczar.
-Tak jestem owczarkiem!ALE TO NIE ZNACZY ŻE MASZ MNIE PRZEZYWAĆ!
Paliłem się ze złości zauważyła to Saba...
(Sabo?)
Od:Saby Do:Aleksi'ego C.D
-Aleksi,zkąd jesteś?-zapytałam
-Sabo,ja...Uciekłem z gabinetu weterynarza,bo byłem śmiertelnie chory ale już wyzdrowiałem.
-Ah...Ale skąd jesteś??
-Ja zza lasu w pierwszym domu po lewej na wsi-wskazał za las
-Aha..-Spojrzałam tam
-A ty skąd?
-Ja...z...też wsi,nikt mnie nie chciał a rodzice uciekli i mnie zostawili.
(Aleksi??)
-Sabo,ja...Uciekłem z gabinetu weterynarza,bo byłem śmiertelnie chory ale już wyzdrowiałem.
-Ah...Ale skąd jesteś??
-Ja zza lasu w pierwszym domu po lewej na wsi-wskazał za las
-Aha..-Spojrzałam tam
-A ty skąd?
-Ja...z...też wsi,nikt mnie nie chciał a rodzice uciekli i mnie zostawili.
(Aleksi??)
Od:Aleksi'ego Do:Saby
Uciekłem z tego gabinetu,nagle zobaczyłem jakieś pigułki wziołem jedną w pysk i nie chcący ją połknąłem i...Było wszystko Ok jak nigdy.Chyba wyzdrowiałem.Biegłem dalej,usłyszałem dreptanie,wyczułem jakąś suczkę.Wskoczyłem zza krzaki.
-Flat Coated Retriever?!-krzyknąłem do niej
-Tak,ty..ty jesteś tą rasą?!
-Tak!Mam na imię Aleksi a ty?
-Saba,może dołączysz do Sfory Psiego Szczęścia??
-Oczywiście!
-Nigdy nie widziałam tej rasy,oprócz mnie!Bo rodzice umarli i myślałam że jestem jedyną...
-Moi rodzice tez umarli..Jesteśmy chyba ostatnimi gatunkami tej rasy!!!
(Saba??)
-Flat Coated Retriever?!-krzyknąłem do niej
-Tak,ty..ty jesteś tą rasą?!
-Tak!Mam na imię Aleksi a ty?
-Saba,może dołączysz do Sfory Psiego Szczęścia??
-Oczywiście!
-Nigdy nie widziałam tej rasy,oprócz mnie!Bo rodzice umarli i myślałam że jestem jedyną...
-Moi rodzice tez umarli..Jesteśmy chyba ostatnimi gatunkami tej rasy!!!
(Saba??)
Od:Saby Do:Nero C.D
-Nero,troszkę za wcześnie...Nie znam cie za dobrze i nie mogę ci całkowicie ufać...-Powiedziałam po czym poszłam.
(Nero?)
(Nero?)
Od:Nero Do:Saby C.D
-Wiesz czy zostaniesz moją partnerką?Jak za wcześnie to powiedz!
Miałem serca w oczach...
(Saba?<3;*)
Miałem serca w oczach...
(Saba?<3;*)
Od:Saby Do:Nero C.D
-Słuchaj ja cie kocham...-pocałowałam go
Potem poszliśmy do nory i się obściskiwaliśmy
-Muszę ci coś powiedzieć...
-Tak??
(Nero?)
Potem poszliśmy do nory i się obściskiwaliśmy
-Muszę ci coś powiedzieć...
-Tak??
(Nero?)
Od:Nero Do:Saby C.D
-Powiem ci coś jesteś najpiękniejszą,najmądrzejszą,najcudowną suczką na ŚWIECIE!
-Och naprawdę?
-Tak!
-Super!
-I jak się poznamy marzę byś była moją partnerką i kocham się w tobie a Rexem się nie przejmuj!
Poszliśmy do jaskini a Saba chciała coś mi powiedzieć...
(Saba?)
-Och naprawdę?
-Tak!
-Super!
-I jak się poznamy marzę byś była moją partnerką i kocham się w tobie a Rexem się nie przejmuj!
Poszliśmy do jaskini a Saba chciała coś mi powiedzieć...
(Saba?)
Od:Saby Do:Nero C.D
-No...Bym chciała żeby szczeniaki były rasowe ale nie musi być chyba tej samej rasy...
-Saba...
-Co??
(Nero??)
-Saba...
-Co??
(Nero??)
Od:Nero Do:Saby C.D
Całowaliśmy się długo a później wyszliśmy na polane koło strumyka tam
się ganialiśmy.Upolowała kaczkę a ja łabędzia z jej pomocą.Zjedliśmy a
później znowu się całowaliśmy i przytulaliśmy.
-Och Saba naprawdę szukasz partnera tej samej rasy?
(Saba?Sorki że takie krótkie!<3)
-Och Saba naprawdę szukasz partnera tej samej rasy?
(Saba?Sorki że takie krótkie!<3)
Od:Saby Do:Nero C.D
-Nero...-utuliłam go.
-Ja..ja cie....
-Wiem...
Położyliśmy się i obciskiwalimy
(Nero?)
-Ja..ja cie....
-Wiem...
Położyliśmy się i obciskiwalimy
(Nero?)
Od:Nero Do:Saby C.D
-Tak lubię rodzinę,szczeniaki ale nie lubię nachalstwa.
-Oo to prawie tak jak ja!
-Ale jak..jak...-byłem smutny
-Tak?-była zdezorientowana
-JAK REX BĘDZIE CHCIAŁ COŚ ZROBIĆ NASZYM SZCZENIAKOM TO TO....
-Wiem obronisz je...
Po chwili wstałem i poleciała mi łza...
(Saba?)
-Oo to prawie tak jak ja!
-Ale jak..jak...-byłem smutny
-Tak?-była zdezorientowana
-JAK REX BĘDZIE CHCIAŁ COŚ ZROBIĆ NASZYM SZCZENIAKOM TO TO....
-Wiem obronisz je...
Po chwili wstałem i poleciała mi łza...
(Saba?)
Od:Saby Do:Nero C.D
Tak...Przytuliłam się do niego choć szukałam partnera rasy tej co ja...Chciałam by potomstwo było rasowe a poza tym Rex nie lubi mieszańców i boje się że może coś zrobić mym szczeniakom!!!
-Wiesz..Ale nie mogę...
-Nie możesz co??
-No...Przeznaczenie mnie wzywa i muszę za nim biec go szukać..
-Agh..Rozumiem
-A powiesz mi coś o sobię??
(Nero??)
-Wiesz..Ale nie mogę...
-Nie możesz co??
-No...Przeznaczenie mnie wzywa i muszę za nim biec go szukać..
-Agh..Rozumiem
-A powiesz mi coś o sobię??
(Nero??)
Od:Nero Do:Saby
Kiedyś pasłem owce teraz czeka mnie przygoda!Piłem ze strumyczka nagle
uwagę moją przykuło wycie.A to wycie było suczki idę do niej i mówię:
Witaj jestem Nero!
-Cześć Nero-Nero....-Była zdenerwowana
-Nie bój się!Ja ci krzywdy nie zrobię!Masz sforę?
-T-tak..-znów była taka sobie ale zaraz na jej pyszczku zawitał uśmieszek.
-Zaprowadzisz mnie tam?
-Owszem!Chodź!
Biegliśmy sobie tu i tu.Gadałem z nią i poszliśmy na polanę.Ja upolowałem łosia.I zjedliśmy
go.Później odpoczywałem w jaskini.Przytuliła się do mnie ja tak samo....
(Saba?)
Witaj jestem Nero!
-Cześć Nero-Nero....-Była zdenerwowana
-Nie bój się!Ja ci krzywdy nie zrobię!Masz sforę?
-T-tak..-znów była taka sobie ale zaraz na jej pyszczku zawitał uśmieszek.
-Zaprowadzisz mnie tam?
-Owszem!Chodź!
Biegliśmy sobie tu i tu.Gadałem z nią i poszliśmy na polanę.Ja upolowałem łosia.I zjedliśmy
go.Później odpoczywałem w jaskini.Przytuliła się do mnie ja tak samo....
(Saba?)
poniedziałek, 28 lipca 2014
Zapraszam do Sfory :*
Sfora Psiego Szczęścia!Znajdz partnera,załóż rodzinę miej potomstwo i przekaż kolejne życie!!!Zapraszam tu twego psa spotka szczęście!
Subskrybuj:
Posty (Atom)